Dawno Sowy nie było...
ale w końcu ją oświeciło, że może pora pokazać coś niecoś na sowim blogu...
Po pierwsze pod nadchodzące święta.. a że dzisiaj doszły Sowę słuchy, że ma w tutejszych rewirach spaść w nocy śnieg, to pod nastrój świąteczny choinkowe ozdobniki :)
Jakby się ktoś zastanawiał w co Sowa w tym roku ubiera choinkę...:P
Ale spod sowich piórek wyfrunęła a raczej wyfrunęło takie małe stadko biedroneczek..
Póki co w formie broszek.. ale rozważany jest również wariant choinkowych ozdabiaczy biedronkowych ;)
Jak myślicie? :)
Czy to już lekka przesada... biedronki na choince... hm?..
A w liście do Mikołaja można poprosić o na przykład takie tęczowe kolczyki...
... z własnoręcznie filcowanych na mokro kuleczek :)
Ale można też poprosić o takie kompleciki :)
Idealne na wigilijną kolację i nie tylko na nią :)
A Sowa na święta ma taki:
Na razie tyle :)
Niebawem pokażę resztę propozycji :)
Buziaki i niepoprawnie kololowych senkóffff :)