Chyba każdy już z niecierpliwością wypatruje wiosny...
Spotkałam w ten weekend nieśmiałego wróbla...
Który w końcu zgodził się zapozować do zdjęcia..
Aczkolwiek trzeba wytężyć wzrok by go odnaleźć w gęstwinie jeszcze nie zazielenionych gałązek
Ale wśród kumpli się wróbel wygadał, że wiosna to już tuż tuż :)
Śliczne zdjątka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję + wiadomość e-mail czeka!
http://girls-trio.blogspot.com/